Home AGD Przedłużona gwarancja na sprzęt AGD. Co to jest i czy się opłaca?

Przedłużona gwarancja na sprzęt AGD. Co to jest i czy się opłaca?

by Jacek eM
przedłużona gwarancja

Umówmy się – sprzęty AGD, zwłaszcza tzw. „dużego AGD” kupuje się na kilka ładnych lat. Płacimy też za nie wcale niemałe pieniądze. Nie dziwi więc, że chcielibyśmy, żeby te sprzęty były solidne, bezawaryjne i służyły nam jak najdłużej. Ale chcieć to my sobie możemy, a życie ma własne plany, więc niestety sprzęty się psują. I co robić dalej? Czy ratunkiem jest przedłużona gwarancja? No niekoniecznie. 

 

Żebyśmy mogli spać spokojnie, dobry ustawodawca wymyślił coś, co nas, konsumentów chroni przed takimi sytuacjami. To „gwarancja” i „rękojmia”. No fajnie, tylko czy wiesz, co to takiego i czym one się różnią? Jeśli tak, to przeskocz kilka akapitów dalej, a jeśli nie, to poczytaj uważnie, bo to dość ważne.

 

Co to jest GWARANCJA? 

Pomińmy ustawowy i prawniczy bełkot i przełóżmy to na nasze:

GWARANCJA to podstawa reklamacji, której udziela PRODUCENT SPRZĘTU.

Nie sklep, nie sprzedawca, tylko PRODUCENT.

 

Zgodnie z przepisami producent NIE MUSI udzielać gwarancji, bo to DOBROWOLNE oświadczenie producenta dotyczące jakości towaru (lub usługi). Ale że jest to w obecnych czasach pewien standard, bo mamy wszechobecną konkurencję i walkę o klienta, to praktycznie każdy producent gwarancji udziela.

 

Producent NIE MUSI udzielać gwarancji na okres 2 lat, ale znowu – w przypadku sprzętu AGD najczęściej takiej właśnie udziela.

 

Jeśli w okresie gwarancyjnym, który deklaruje producent, coś nam się ze sprzętem zadzieje, to kontaktujemy się Z PRODUCENTEM, nie ze sklepem. Gwarancja nie wyłącza i nie ogranicza uprawnień kupującego do skorzystania z rękojmi.

 

Czyli to wcale nie jest tak, że z automatu coś kupujemy i mamy gwarancję. To, co mamy z automatu, co jest zagwarantowane przepisami prawa, to rękojmia. I z niej sprzedawca nie może się wykręcić.

 

Co to jest RĘKOJMIA? 

I znowu, po ludzku, a nie po prawniczemu mówiąc:

RĘKOJMIA to odpowiedzialność SPRZEDAWCY za wady (fizyczne, ale i prawne) sprzedanej rzeczy. Najprościej rzecz biorąc, jeśli towar jest niezgodny z umową, to możemy skorzystać z rękojmi i ścignąć SPRZEDAWCĘ o doprowadzenie towaru do zgodności z umową (naprawa), albo wymianę na nowy, albo odstąpienie od umowy i zwrot kasy. 

 

Sprzedawca NIE MOŻE się od rękojmi wykręcić, bo do tego zobowiązują go przepisy prawa.  

 

Rękojmia jest udzielana na 2 LATA (chyba, że to nieruchomość, to 5 lat, ale tutaj nie o tym). Jeśli kupujemy rzecz używaną, to rękojmia nie może być krótsza, niż rok. 

 

W przypadku sprzętu AGD zazwyczaj korzystamy z gwarancji, dlatego producenci dołączają do swoich urządzeń karty gwarancyjne, gdzie mamy m.in. sposoby zgłaszania stwierdzonych wad, najczęściej przez infolinię. Zwłaszcza w czasach pandemii, kiedy większość zakupów, także „dużego” sprzętu AGD przeniosła się do internetu, ciężko byłoby uderzać do sprzedawcy, który siedzibę ma na drugim końcu kraju.

A tak – dzwonimy na podany numer albo wysyłamy maila, umawiamy termin, przyjeżdża po jakimś czasie miły i (oby) fachowy pan, który naprawia Ci zepsutą machinkę i wszystko gra. I możemy tak robić przez te zwyczajowe 2 lata, na które PRODUCENT udziela GWARANCJI.

A co zrobić, żeby ten czas był dłuższy, bo przecież (w teorii) sprzęty kupujemy na więcej, niż te 2 lata i powinny one działać dużo dłużej?

 

Co to jest PRZEDŁUŻONA GWARANCJA? 

Otóż PRZEDŁUŻONA GWARANCJA, którą oferują bardzo często duże markety stacjonarne sprzedając sprzęt AGD, PRAWIE NIGDY nie jest ani gwarancją, ani rękojmią.

 

PRZEDŁUŻONA GWARANCJA to w rzeczywistości UBEZPIECZENIE.

 

Takiego ubezpieczenia nie udziela ani producent, ani sklep, ani sprzedawca, tylko TOWARZYSTWO UBEZPIECZEŃ, z którym sprzedawca ma podpisaną umowę i to ono zapewnia nam ochronę sprzętu przez dodatkowe lata (najczęściej jeszcze 3).

 

NIE MA ONO NIC WSPÓLNEGO Z GWARANCJĄ czy RĘKOJMIĄ!

 

A dodatkowo warunki tej ochrony są zależne w dużej mierze od firmy ubezpieczeniowej, bo prawo w tej kwestii mocno pływa i niestety może się okazać, że obejmują one (te warunki) wiele różnych wyjątków, przez co ochrona sprzętu działa w bardzo ograniczonym zakresie. 

 

Przedłużona gwarancja PRAWIE ZAWSZE jest extra płatna, podnosząc tym samym cenę naszego sprzętu.

Co nas prowadzi do pytania:

 

Czy PRZEDŁUŻONA GWARANCJA się opłaca? 

Niestety na to pytanie nie da się odpowiedzieć jasno TAK lub NIE.

Aby odpowiedzieć na to pytanie, musisz (niestety Ty musisz) zadać sobie trud przeczytania umowy, w szczególności OWU (czyli Ogólnych Warunków Ubezpieczenia) przy zakupie konkretnego sprzętu. Od jakiegoś czasu prawo idzie konsumentom na rękę i już nie masz obowiązku czytać sama, ale za to agent czy sprzedawca, który zawiera z Tobą umowę ma obowiązek NA TWOJĄ PROŚBĘ przedstawić Ci wszystkie warunki ubezpieczenia.

Kiedy stwierdzić, że takie ubezpieczenie nam się kalkuluje? Na co zwrócić szczególną uwagę?

Moim zdaniem najważniejsze są:

  • jakie są wyjątki i wykluczenia? (np. co oznacza zapis, że ochroną nie są objęte „szkody powstałe wskutek używania środków niezgodnych z zaleceniami producenta” – czy to oznacza, że masz używać konkretnych środków? czy obejmuje np. uszkodzenia mechaniczne (i w jakim zakresie)? czy obejmuje np. przepięcia?);
  • jaki jest zakres ochrony? (np. wymiana czy naprawa? sprzęt zastępczy na czas naprawy? czy ubezpieczenie obejmuje też szkody spowodowane przez awarię sprzętu, np. kiedy uszkodzona pralka zaleje sąsiada z dołu? albo kiedy padnie zamrażarka i zepsuje nam się jedzenie w środku?);
  • jaki jest okres ochrony? (niby oczywiste, ale zdarzają się sytuacje, kiedy te 3 lata obejmują także te 2 lata, które daje standardowo producent i w efekcie całość to nie 5 lat, tylko de facto 3 lata);
  • co w przypadku wystąpienia zdarzenia ujętego w gwarancji? (np. kto ponosi koszty odesłania sprzętu do serwisu i potem z powrotem do Ciebie? czy wizyta serwisanta/rzeczoznawcy jest extra płatna?);
  • jakie są terminy napraw? (np. teraz, kiedy są trudności z dostępnością części, czy będziesz czekać „aż przyjdą”, czyli nie wiadomo jak długo?);
  • co się dzieje, jeśli naprawa sprzętu jest nieopłacalna? (dostajesz nowe urządzenie? zwrot kasy, w sensie gotówki? zwrot całej kasy czy może pomniejszony o amortyzację? a może jakieś bony na kartę podarunkową czy inny wynalazek?);

Przede wszystkim pamiętaj o jednym:

…nie daj sobie wcisnąć, że ubezpieczenie obejmuje wszystko.

Biorąc pod uwagę, że sprzętu AGD nie kupuje się jedynie na te 2 lata, jakie obejmuje gwarancja standardowa, to w sumie taka przedłużona gwarancja wydaje się nie być złym pomysłem. O ile oczywiście nie jest obwarowana tyloma wyjątkami, że w praktyce jest zupełnie nieprzydatna i tylko niepotrzebnie stracimy pieniądze.

 

Da się to jakoś obejść i przedłużyć gwarancję bez extra kosztów?

Nie będę budować napięcia, bo wpis jest i tak dość długi, więc krótko – TAK.

Znam dwa.

 

Po pierwsze: INNE UBEZPIECZENIE 

Na pewno masz ubezpieczenie domu czy mieszkania, prawda? Sprawdź sobie w jego warunkach, czy nie masz już ubezpieczenia sprzętów (np. ubezpieczenie szkła zwróci Ci pieniądze za zbitą szybę piekarnika czy płytę grzejną), albo czy nie możesz takich dokupić. Przy ubezpieczeniu całościowym koszt będzie naprawdę niewielki, a na pewno dużo, dużo niższy, niż ubezpieczenie w markecie.

Sprawdź również, czy Twój bank aby nie udziela takiego ubezpieczenia czy to już w pakiecie konta, które masz, czy też za niewielką dopłatą, względnie do kart płatniczych lub kredytowych. Co prawda czasy mamy takie, że banki niekoniecznie łowią klientów i niekoniecznie dużo oferują, żeby ich utrzymać, ale może gdzieś jednak są takie perełki do wyłowienia? Jeśli wiesz coś na ten temat, to zapraszam Cię do podzielenia się w komentarzach – uzupełnię wpis o te informacje.

Oczywiście to ciągle ubezpieczenie – sprawdź dokładnie jego warunki.

 

Po drugie: PRZEDŁUŻONA GWARANCJA, ale od PRODUCENTA 

Różni się ona od tej powyżej opisywanej tym, że jest to RZECZYWIŚCIE GWARANCJA, a nie ubezpieczenie.

 

Ale żeby nie było tak prosto, i żeby producent też coś z tego miał, że udziela Ci pełnej gwarancji na okres dłuższy, niż wymagany ustawowo, to musisz spełnić kilka warunków. Cały temat, oraz listę producentów sprzętu AGD, którzy udzielają przedłużonej gwarancji linkuję poniżej. To prawdziwa gwarancja, nie dodatkowo płatne ubezpieczenie.

Sprawdź: ⇒Który producent sprzętu AGD udziela PRAWDZIWEJ przedłużonej gwarancji?

 

Mam nadzieję, że pomogłem Ci w podjęciu decyzji, czy warto zakupić dodatkową „przedłużoną gwarancję” w markecie, czy tez raczej zarejestrować się u producenta. Ale jeśli dalej masz wątpliwości, to śmiało pytaj w komentarzach lub mailowo na adres:
zaprojektujsobiekuchnie@gmail.com

 

 Na koniec mam jeszcze do Ciebie prośbę.

Bardzo mi zależy na promocji tego bloga, więc jeśli uważasz, że zawarte tu treści są wartościowe, poleć go proszę swoim znajomym, udostępniając ten wpis lub polub
⇒mój fp na Facebooku, żeby być na bieżąco.

Dzięki Tobie będę mógł dotrzeć do większej ilości osób, którym moja wiedza się przyda przy projektowaniu  i urządzaniu kuchni.

Dziękuję Ci z góry!

 

 

Wpisy o podobnej tematyce - może Cię zainteresują?

Leave a Comment